Shiwath
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


Przez pustą ścieżkę kroki me prowadzą, przez pustą ścieżkę chodzić co dzień muszę. Może o ścieżkę inni też zawadzą, może tak samo oddadzą swą duszę. Gdy się rozglądam, nikogo nie widzę, lecz gdy wzrok spuszczę, spojrzeń czuję wiele...
 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Biuro Kapitana

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Vortigern
Stoik Niszczyciel
Vortigern


Liczba postów : 24

Biuro Kapitana Empty
PisanieTemat: Biuro Kapitana   Biuro Kapitana EmptySob Sie 10, 2013 8:37 pm

Biuro Kapitana jest dosyć sporym pokojem do którego można dostać się tylko przez sekretariat. Biuro dzięki kilku oknom jest dobrze doświetlone. Na dwóch ze ścian znajdują się półki z księgami i różnymi dokumentami. Pod ścianą z oknami znajdującą się na przeciw wejścia stoi biurko oraz proste krzesło. Przed biurkiem znajduje się wygodna sofa mogąca pomieścić trzy osoby. Na ścianie, po prawej i lewej stronie drzwi znajdują  się ozdoby takie jak tarcze i miecze, nie są zbyt ostre i wytrzymałe, w końcu to tylko ozdoby. Na środku drewnianej podłogi leży srebrny, miękki dywan.
Powrót do góry Go down
Cilivren Farrell
Tańcząca z błyskawicami
Cilivren Farrell


Liczba postów : 83

Biuro Kapitana Empty
PisanieTemat: Re: Biuro Kapitana   Biuro Kapitana EmptySob Sie 10, 2013 8:49 pm

Dziewczyna szybkim krokiem przemierzyła korytarz i sekretariat i weszła do gabinetu. Pierwszy raz ma do czynienia z kimś wysoko postawionym, tym bardziej, że dopiero dzień temu dostała awans.
Jej oczom ukazało się dosyć duże pomieszczenie, całkiem nieźle urządzone. Przez momencik lustrowała wzrokiem nowe otoczenie, w szczególności zaimponowała jej kolekcja broni wisząca na ścianie. Jednak to wszystko trwało tylko krótką chwilę. Zamknęła za sobą drzwi i podeszła do Kapitana, którego już wcześniej zauważyła siedzącego za biurkiem. Zasalutowała.
- Wzywałeś mnie, kapitanie.
Powrót do góry Go down
Vortigern
Stoik Niszczyciel
Vortigern


Liczba postów : 24

Biuro Kapitana Empty
PisanieTemat: Re: Biuro Kapitana   Biuro Kapitana EmptySob Sie 10, 2013 8:59 pm

Vortigern po spacerze z Arcykapłanką udał się od razu do swego biura, ale na szczęście nie było tam naglących spraw, dlatego też...
- Spocznij. - odpowiedział Vortigern i odchylił się lekko do tyłu jednocześnie wyciągając lewą rękę wskazując na sofę - Cilivren Farrell, lat dwadzieścia... - Kapitan przeczytał to  z papieru trzymanego w prawej ręce, po czym odłożył go i zabębnił palcami w blat, po czym złożył ręce - Otrzymałaś przeniesienie do oddziału pod moim osobistym dowództwem, ale to już wiesz. Wezwałem Cię, nie będę ukrywał, żeby upewnić się, że dobrze zrobiłem Cię przenosząc. Niektórzy traktują takie przeniesienie jak awans i... Jest to swego rodzaju awans, ale o tym może za chwilkę... Powiedz mi najpierw proszę, dlaczego zostałaś członkinią Gwardii. - mężczyzna lustrował wzrokiem młodą Gwardzistkę czekając na odpowiedź.


Ostatnio zmieniony przez Vortigern dnia Sob Sie 10, 2013 9:28 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Cilivren Farrell
Tańcząca z błyskawicami
Cilivren Farrell


Liczba postów : 83

Biuro Kapitana Empty
PisanieTemat: Re: Biuro Kapitana   Biuro Kapitana EmptySob Sie 10, 2013 9:11 pm

Dziewczyna rozluźniła się nieco, uświadamiając sobie, że cały czas była napięta. Zgodnie z rozkazem usiadła na sofie i lekko odetchnęła. Nie było jej łatwo mówić o tych rzeczach, ale kiedyś trzeba.
- Ponieważ gdy przybyłam do Stolicy musiałam się gdzieś zatrudnić, a od paru lat walka stała się częścią mojego życia. Poza tym- spuściła wzrok i lekko przygryzła wargę, po czym opanowała się i mówiła dalej- na moich oczach zbójcy zabili mi matkę. Wtedy byłam bezsilna, jednak to się zmieniło. Chcę to wykorzystać i służyć Cesarstwu tak, aby jego mieszkańcy byli bezpieczni.- Odpowiedziała mu na pytanie. Po raz pierwszy od bardzo dawna powiedziała o tym, co się wydarzyło. Chociaż była wtedy małą dziewczynką, to pamiętała tę scenę, która pojawiała się niekiedy w jej koszmarach. Odpędziła od siebie te myśli i wyciszyła umysł skupiając się jedynie na toczonej właśnie rozmowie.
Powrót do góry Go down
Vortigern
Stoik Niszczyciel
Vortigern


Liczba postów : 24

Biuro Kapitana Empty
PisanieTemat: Re: Biuro Kapitana   Biuro Kapitana EmptySob Sie 10, 2013 9:48 pm

Vortigern kiwnął lekko głową zadowolony z odpowiedzi Gwardzistki:
- Dziękuję, wiem że to trudne o tym mówić, ale musiałem sprawdzić Twoje motywacje. - powiedział Kapitan - Teraz musimy jednak sprawdzić resztę... Ciebie. - mężczyzna uśmiechnął się starając nie pokazać swoich kłów - Masz jakieś... Hymm... Jakby to określić... Talenty? Dziedziny w których czujesz się szczególnie silna? Bo przyznaję, wyniki masz całkiem niezłe, jednak... Czasami to nie wystarcza. Jak już wspomniałem na początku ten oddział jest awansem. Nieformalnym, ale jednak awansem. Miejsce w tym oddziale doprowadziło wielu Twoich i moich poprzedników do szybkiego awansu. No bo jak szybciej przekonać do siebie dowódcę, niż pokazać mu pod samym nosem, że coś się umie? - mężczyzna zamyślił się przypominając sobie jak to z nim było. Kilka lat temu to on siedział na miejscu tej dziewczyny i cieszył się z przydziału. Przebył długą drogę, dłuższą niż ta Gwardzistka, wiedział o tym. Widział w życiu dużo śmierci... Sam odebrał życie wielu osobom. Znów chwila koncentracji by odgonić od siebie ponure myśli i twarz Kapitana na powrót stała się pogodna.
Powrót do góry Go down
Cilivren Farrell
Tańcząca z błyskawicami
Cilivren Farrell


Liczba postów : 83

Biuro Kapitana Empty
PisanieTemat: Re: Biuro Kapitana   Biuro Kapitana EmptySob Sie 10, 2013 10:00 pm

Dziewczyna już się uspokoiła i na powrót stała się sobą. Odruchowo jednak dotknęła wisiorka na szyi, po czym kontynuowała rozmowę, patrząc prosto na dowódcę.
- Jeśliby się nad tym zastanowić, to całkiem nieźle sobie radzę w walce i bez żadnej broni. Jednak zdecydowanie wolę walkę mieczem jednoręcznym, wtedy czuję, że żyję. Że mogę wszystko. I zazwyczaj zachowuję przy walce lekkość i szybkość. Oraz czasem brak koncentracji ze strony przeciwnika. Ale to jedynie gdy nadarzy się dobra okazja. Dla mnie fechtunek to... hm... taniec. Taniec z ostrzem, taniec z przeciwnikiem. W pamięci ma się zakodowane określone ruchy, figury, zupełnie jak w tańcu. Uwielbiam to uczucie.- Odpowiedziała mu zgodnie z prawdą. Nie wiedziała, jak inaczej ubrać to w słowa. To były rzeczywiste uczucia, które czuła w walce. Może właśnie dlatego czasem nazywana jest "Tańczącą z błyskawicami". Była szybka i zarazem układała wszystkie ruchy w taniec ostrzy, taniec i balansowanie ciała.
Powrót do góry Go down
Vortigern
Stoik Niszczyciel
Vortigern


Liczba postów : 24

Biuro Kapitana Empty
PisanieTemat: Re: Biuro Kapitana   Biuro Kapitana EmptySob Sie 10, 2013 10:13 pm

Kapitan kiwnął głową i wstał:
- Więc może zademonstrujesz swój taniec na placu? Co Ty na to? - zapytał życzliwie, ale już otworzył drzwi i wskazał gestem na wyjście - Oczywiście mógłbym uwierzyć Ci na słowo, ale... Mam to do siebie, że także lubię "taniec". - teraz uśmiech Kapitana wydawał się straszny, z tego prostego powodu, że był tak szeroki iż nie dało się ukryć jego specyficznych zębów.
Gwardzistka zdecydowanie zaciekawiła swoje dowódcę, z tego prostego powodu, ze jest do niego bardzo podobna. Walka. Jedno z ulubionych zajęć demonów, jednak nie to tworzy podobieństwo. Vortigern zrozumiał, że są podobni po tym jak usłyszał opis. Dla niego również walka, szermierka, była tańcem. Oboje niezwłocznie udali się na plac.

[zt dla dwojga!]
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Biuro Kapitana Empty
PisanieTemat: Re: Biuro Kapitana   Biuro Kapitana Empty

Powrót do góry Go down
 
Biuro Kapitana
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Shiwath :: Stolica Lerena :: Dzielnica Podpałacowa Lereny :: Koszary-
Skocz do: